wtorek, 30 czerwca 2009

biedroneczko lec do nieba..






Lato



caly rok na nie czekalam
wrocilo
spotykam je coraz czesciej.
wszedzie
na lace, w lesie, na trawniku przed domem
powrocilo w pelnej krasie
oby na dobre sie rozgoscilo!!




powrocilam. wraz z poczatkiem lata ... :)




jestem juz odwazna ;)






kiedy bylam mala:
balam sie stworzonek
tych skrzydlatych
tych co nozek maja wiecej niz para
tych bzeczacych, buczacych -namolnych
tych co z sufitu na nitce mnie straszyly
tych co na lace w sandalki wchodzily..
teraz jestem duza
i pod oslona duzego aparatu
podchodze do nich blisko
oswajam sie, poznaje je
i podziwiam!






niektorym nawet przeszkadzam ;)

























z tym "potworem" zachod slonca podziwialam..